17 marca 2020 r.
I Pan będzie ciebie stale prowadził i nasyci Twoją duszę nawet na pustkowiach i sprawi, że twoje członki odzyskają swoją siłę, i będziesz jak ogród nawodniony i jak źródło, którego wody nie wysychają. Iz 58, 11
I Pan będzie ciebie stale prowadził i nasyci Twoją duszę nawet na pustkowiach i sprawi, że twoje członki odzyskają swoją siłę, i będziesz jak ogród nawodniony i jak źródło, którego wody nie wysychają. Iz 58, 11
Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rz 8, 38-39
Oczy moje zawsze patrzą na Pana, bo On wyswobadza z sieci nogi moje. Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną, Bom jest samotny i ubogi! Ulżyj udręce serca mojego, Wyzwól mnie z utrapień moich! Ps 25
Badaj mnie, Boże, i poznaj serce moje, Doświadcz mnie i poznaj myśli moje! I zobacz, czy nie kroczę drogą zagłady, A prowadź mnie drogą odwieczną! Ps 139, 23-24
Skąd nadejdzie mi pomoc? Pomoc moja jest od Pana, Który uczynił niebo i ziemię. Pan stróżem twoim, Pan cieniem twoim po prawicy twojej. Ps 121, 1b-2.5
Przychodzimy do Ciebie z wszystkimi kontrastami codzienności. Odśwież nas swoją obecnością. Odnów w nas swoją moc.
Bądź moją skrzynią, piwnicą i schowkiem – w Tobie mam wszelkie skarby. Gdy zaś mam Ciebie, nie potrzebuję niczego więcej.
Panie! Dziękuję Ci za cuda, które czynisz wobec ludzi. Ty sprawiasz, że chwieje się mój ugruntowany światopogląd. Przemień mnie i ucz mnie patrzeć w Twoją przyszłość.
Prosimy Cię wyzwól nas z lęku i ucz nas na nowo ufać Twojej mocy.